Wsiadając do samochodu z pijanym kierowcą, pomijając apekt moralny i szastanie własnym bezpieczeństwem oraz życiem, ryzykujemy również, że w razie wypadku zostanie znacznie obniżone przysługujące nam odszkodowanie. Nasze roszczenie może nawet zostać w całości oddalone.

W ubiegłym roku kierujący na "podwójnym gazie" spowodowali ponad 1800 wypadków, w których zginęło 256 osób, a 2300 zostało rannych.

Z analizy wyroków przeprowadzonej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że w 90% przypadków sądy podtrzymują decyzje ubezpieczycieli o obniżeniu należnego odszkodowania lub zadośćuczynienia dla osób, które swoim zachowaniem porzyczyniły się do własnego cierpienia. Sąd w takich przypadkach bierze oczywiście pod uwage czy pasażer mógł wiedzieć o tym, że kierowca wcześniej spożywał alkohol i czy spożywali alkohol wspólnie. Najbardziej surowo traktowane są osoby, które piły alkohol razem z kierowcą, a następnie namawiały go do kierowania pojazdem.

Kierowcy, którzy spowodują wypadek po alkoholu, muszą liczyć się z tym, że ubezpieczyciel wystąpi o zwrot wypłaconych odszkodowań.

Do wypadków z udziałem pijanych kierowców najczęściej dochodzi w weekendy. Nierzadkom sprawcami i jedynymi ofiarami są też pijani piesi i  jeśli w takim przypadku sąd orzeknie 100% przyczynienie, to rodzina i bliscy pozostają bez odszkodowania i często bez środków do życia.

Dlatego pamiętajmy o odpowiedzialności jaka ciąży na nas i zadbajmy wzajemnie o bezpieczny powrót do domu dla wszystkich z którymi spędzamy czas na zakrapianych alkoholem imprezach.